Bocheńscy policjanci przeprowadzili pościg za motocyklistą, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Kierujący jednośladem ukrywał się mimo wyraźnych sygnałów funkcjonariuszy. Okazało się, że 34-letni mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu, a w jego organizmie wykryto ponad promil alkoholu.
Incydent miał miejsce w sobotę, 30 listopada, gdy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego patrolowali teren Brzeźnicy. Zauważyli motocyklistę, którego styl jazdy sugerował, że może być nietrzeźwy. Funkcjonariusze próbując zatrzymać go do kontroli drogowej, dali mu sygnały świetlne i dźwiękowe, jednak mężczyzna zignorował je i przyspieszył, wdając się w niebezpieczny pościg.
Po krótkiej gonitwie, motocyklista stracił panowanie nad swoim pojazdem i przewrócił się na polnej drodze. Policjanci ustalili, że 34-latek miał wcześniej zatrzymane prawo jazdy oraz był pod wpływem alkoholu. Teraz mężczyzna będzie musiał zmierzyć się z konsekwencjami prawnymi, w tym za kierowanie jednośladem mimo braku uprawnień oraz jazdę w stanie nietrzeźwości.
Źródło: Policja Bochnia
Oceń: Pościg za motocyklistą w Brzeźnicy zakończony zatrzymaniem
Zobacz Także
